Stots pokonuje Sabatello i awansuje do finału turnieju o milion dolarów.

Stots
Źródło: Bellator MMA

O wynikach walk piątkowej gali Bellator pisaliśmy już TUTAJ. W walce wieczoru Raufeon Stots pokonał niejednogłośna decyzja sędziów Danny’ego Sabatello i awansował do finału zorganizowanego przez Bellatora turnieju w wadze koguciej. A tam spotka się z Patchy’m Mixem. Nagroda dla zwycięzcy to okrągły milion dolarów.

Wróćmy jednak na chwile do samej punktacji walki Stots vs Sabatello – bo ta zasługuje na komentarz. Podczas gdy dwóch sędziów widziało identyczne zwycięstwo Stotsa 48-47 (Bryan Miner oraz Eric Colon), to ostatni sędzia jakby oceniał całkiem inna walkę, bo wypunktował ją nie dość ze na korzyść Sabatello to jeszcze w najwyższym możliwym wymiarze a wiec 45-50. Coś tu się jednak chyba nie zgadza. Na pewno będzie to jeszcze komentowane niejednokrotnie.

Sam Stots zwrócił się do Sabatello w niewybrednych słowach po walce i dal upust emocjom po napięciu jakie się budowało miedzy zawodnikami przez kilka miesięcy przed walka:

„Pie…l się Sabatello”
„On nic mi nie zrobił. Obskakiwałem go cały czas… przechodzimy do finału, dziecinko”

Podsumowując jednak samą walkę – Sabatello próbował realizować swój plan od samego początku walki polegający na sprowadzaniu przeciwnika do parteru. Jednak większość prób obalenia została wybroniona przez Stosa. A jak już się udało przejść do parteru to niewiele Sabatello mógł tam wskórać. Jego ataki i ponad 10 minutowe działania w parterze nie przyniosły efektów.

Z kolei Stots postawił na uderzenia i tutaj dominował doprowadzając do celu 90 ciosów w porównaniu do 43 ciosów Sabatello. I chyba stad musiała wynikać rozbieżność w punktacjach. Jeden sędzia najwidoczniej o wiele bardziej cenił sobie sprowadzenia do parteru Sabatello (oraz próby sprowadzeń) i pozycje z góry przez około 10 minut trwania walki (podczas których jednak nie zadał przeciwnikowi żadnych znaczących obrażeń) podczas gdy pozostali dwaj sędziowe (słusznie) większą wagę przywiązali do ciosów jakie doprowadził do celu Stots i przewagi jaka uzyskał w tym wymiarze nad przeciwnikiem. Słusznie tez odnotowali różnicę w efektach jakie przyniosły ciosy Stotsa w porównaniu do prób Sabatello w parterze.

Poniżej kilka urywków z walki:

I jeszcze trochę statystyk na deser:

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*