Kraj kwitnącej wiśni, czyli innymi słowy Japonia może się pochwalić dobrymi pięściarzami, żeby nie powiedzieć znakomitymi jak choćby dobrze wszystkim znany puncher Naoya Inoue (27-0, 24 KO) zdobywający niczym czołg kolejne kategorie wagowe. Ktoś powie ale gros z nich to pięściarze „kieszonkowi”, zgoda, ale tu się liczy jakość, a ta jest najwyższej próby, co zresztą ukazał Top Rank prezentując bokserów z Japonii i trudno z tym dyskutować.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis