Artur Beterbijew (21-0, 20 KO) pokonał Dmitrija Biwoła (23-1, 12 KO) i zunifikował wszystkie pasy w kategorii półciężkiej stając się jej niekwestionowanym królem, a „oczko” to nie liczba nokautów, ale zwycięstw nowego hegemona w tej dywizji. Sama walka była nie tylko bardzo ciasna, ale i też popisem technicznym obu pięściarzy i w gruncie każdy rezultat wchodził w grę, tym razem padło na niszczyciela Beterbijewa i on został niekwestionowanym mistrzem w tej kategorii. Rewanż mile widziany, a wręcz wymagany.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis