Guillermo Rigondeaux (23-3, 16 KO) to już weteran, a zarazem znakomity kubański pięściarz, dwukrotny złoty medalista olimpijski, ale i ex mistrz świata federacji WBO i WBA kategorii super koguciej i w tej dywizji ekspresowo odprawił ostatniej nocy na gali w Miami Dannisa Aguero Ariasa (20-3, 17 KO) po soczystym ciosie na wątrobę.
W stawce pojedynku był pas WBC International, aczkolwiek przeciwnik przekroczył limit wagowy, więc jedynym kto mógł sięgnąć po niego był Kubańczyk i tak też uczynił w stylu nie pozostawiającym żadnych wątpliwości.
Była to trzecia wygrana z rzędu dla niemłodego już, bo i 44-letniego szczwanego lisa, więc oczywiste jest, iż chciałoby się zapytać kto następny i co dalej?
Źródło: Boxing News 24/7
Be the first to comment