
Na gali Fury FC 76 doszło do przerażającej sytuacji.
W walce wieczoru między Edgarem Chairezem a Giannim Vasquezem doszło do błędu sędziowskiego.
W 4 rundzie Sędzia Frank Collazo ewidentnie „przespał” moment w którym powinien przerwać walkę. Vasquez został „uśpiony” poprzez chwyt przeciwnika i sędzia w tym momencie powinien przerwać pojedynek, tak jednak się nie stało. Dopiero po paru chwilach Vasquez się ocknął i odklepał swoją porażkę.
Wideo z tego zdarzenia poniżej:
Federacja Fury Fighting Championship opublikowałą oświadczenie po tej walcę nawiązujące do tej sytuacji na swoim fanpage w serwisie facebook.
„Zadaniem sędziego jest ochrona zawodnika, gdy zawodnik nie może ochronić siebie. W wczorajszym turnieju głównym sędzia tego nie zrobił. Chociaż praca sędziego jest jedną z najtrudniejszych w tym sporcie, potrzeba odpowiedniego i ciągłego szkolenia pomogłaby złagodzić takie sytuacje jak ten incydent.
Nie zatrudniamy, nie szkolimy ani nie wybieramy sędziów na nasze pokazy, ale bylibyśmy bardziej niż chętni do poprowadzenia reorganizacji i przeglądu procesu selekcji i szkolenia sędziów”
Pozostaje mieć nadzieje że takie sytuacje w sportach walki nie będą już miały więcej miejsca.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis