Adam Kownacki przegrywa z Joe Cusumano przed czasem. Czwarta porażka z rzędu (WIDEO)

Adam Kownacki
Foto: DAZN

W pojedynku w kategorii ciężkiej rozegranym na gali Matchroom Boxing w Nowym Jorku, Adam Kownacki (20-4, 15 KO) przegrał przez techniczny nokaut w ósmej rundzie z Amerykaninem, Joe Cusumano (22-4, 20 KO).

Nie tak miało być. Miała to była łatwiejsza walka na powrót, łatwiejsza walka na odbudowanie. Walka która miała dodać Adamowi pewności siebie i być możne otworzyć małe drzwi na probe powrotu tam gdzie już był. Niestety była kolejna wojna, i kolejna, czwarta już z rzędu przegrana Adama. W rundzie ósmej po szalonej wymianie z obu stron, w pewnym momencie to Amerykanin zaczął przeważać a Adam Kownacki tracić siły i przyjmować coraz więcej ciosów. Wtedy narożnika Adama postanowił przerwać walkę i rzucić ręcznik.

Smutna, czwarta porażka Adama Kownackiego. Nie wiemy co to oznacza. Adam jaki czas temu mówił ze nie ma w głowie myśli o zakończeniu kariery, ale po czwartej porażce z rzędu być możne takie myśli się pojawia. Bo nie wygląda to dobrze. A cztery porażki z rzędu przypadkiem być nie mogą. Być może coś się skończyło. Życzmy Adamowi szybkiego szybkiej regeneracji po trudnej walce. I przemyślanych decyzji, na spokojnie, później.

Poniżej kilka skrótów wideo z walki, głównie z akcji kończącej pojedynek.

Betclic

6 Komentarzy

  1. Taki rezultat to gwóźdź do trumny kariery Kownackiego. Adam zawsze do przodu, ale odporności coraz mniej i przełamywać rywali nie jest w stanie. Miał swoje pięć minut i mogło to się nawet skończyć walka mistrzowską, jednak nie przyjął oferty i szansa przepadła, a i swego czasu często rozmyślano o potyczce z Ruizem Jr., tylko to już historia.

  2. Ta porażka chyba juz dobitnie pokazała ze jego czas i szanse na zawojowanie krolewskiej kategorii minely. Była szansa, niestety niewykorzystana. Pytanie czy Kownacki zakonczy kariere, czy bedzie jednak probowac sie odbudowywac, ze slabszym rywalem, czy moze sprobuje spieniezyc popularnosc w jakiejs walce polsko-polskiej na naszym rynku.

    • Kownacki mógłby być trampoliną dla Knyby, walke z Meyną też by się obejrzało, a z Siwym na pożegnanie z ringiem.

  3. W sumie racja. Walki z Meyną i Siwym moglyby byc ciekawe. Młócki by byly konkretne. Krotkie pewnie, ale konkretne. Zapewne z nimi moglby sobie Adam poradzic a i dla oka kibica bitki by byly przednie. Nie wiem jak z Knybą. Ostatnio wypadł przecietnie w walce z ostatnim rywalem. To takze moglby Adam wygrac i nie byloby trampoliny. A przy okazji, co sądzicie o Knybie wlanie? Ostatnia jego walka nie napawa jakos wielkim optymizmem…

    • Uczy się, wszystko przed nim, najważniejsze, że wygrał, ale niewątpliwie mnóstwo pracy przed nim. Dobrze że jest w USA, bo tam ma niezliczoną ilość potencjalnych sparingpartnerów, a to z całą pewnością zaowocuje w niedalekiej przyszłości. Ja jestem dobrej myśli.

      • Rzecczywiscie potencjal jest, a przez pryzmat jednej slabszej walki nie ma co patrzec i wyciagac wnioskow. Wazne ze walka wygrana. Material do analizy i dalszej nauki jest. Doswiadczenie zdobyte. Ale walki miedzy Knybą i Kownackim to bym nie chcial mimo wszystko w tym momencie oglądać.

1 Trackback / Pingback

  1. Berlanga vs Quigley / podsumowanie gali i wyniki walk - Fighter.pl

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*