Damian Knyba (12-0, 7 KO) to ciekawy polski prospekt z królewskiej dywizji. Na dzień dzisiejszy jest na początku swojej zapewne długiej i nie łatwej drogi, niemniej posiada podstawy z czasów amatorskich, gdzie nie tylko stoczył 30 walk, ale i sięgnął po złoto na młodzieżowych mistrzostwach Polski i wicemistrzostwo wśród seniorów, a po drodze udało się zdobyć też brąz na mistrzostwach naszego kraju do lat 23.
W 2020 po raz pierwszy odwiedził USA, a że wcześniej nawiązał współpracę z firmą Łukasza Kownackiego(brat Adama) miał możliwość sesji treningowych z samym Adamem Kownackim czy Jarrelem Millerem. Pandemia spowolniła nieco karierę polskiego zawodnika i musiał powrócić na pewien czas do kraju, jednakże nawiązując współprace z Piotrem Wilczewskim i Mariuszem Wachem nie marnował czasu.
W 2021 roku Polak zadebiutował na ringach zawodowych odprawiając Czecha Petra Frolicha w drugiej rundzie. Po paru zwycięstwach na rodzimej ziemi, Damian zadebiutował w Stanach Zjednoczonych i rozprawił się z Amerykaninem Woodsem, był także sparingpartnerem samego Aleksandra Usyka przed jego batalią z Anthony Joshuą. W kwietniu br. zmierzył się w Newark z Amerykaninem Curtisem Harperem stopując go w ósmej rundzie, a ostatnio wypunktował w legendarnej Madison Square Garden Helamana Olguinego.
Kariera po nawiązaniu współpracy z Top Rank Boba Aruma nabiera rozpędu, a posiadający znakomite warunki fizyczne w postaci 202 cm około 120 kg i 218 zasięgu ramion! jawi się jako potencjalny kandydat na kogoś więcej aniżeli typowego wyrobnika. Oczywiście czas pokaże gdzie zajdzie Knyba, niemniej warunki, możliwość szlifowania bokserskiego rzemiosła i sparowania z szeroką paletą pięściarzy wyjdzie mu zapewne na dobre, więc należy trzymać kciuki za Polaka, bo i niewątpliwie przydałoby się kolejne po Gołocie, Adamku, Kownackim mocne nazwisko rodem z Polski w wadze ciężkiej.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis