„Koguty”

Za moment, we wtorek zagrzmi też w ringu
i każdy po swoje w bojowym to szyku
są bardzo groźni, w sile i mocy
ktoś w ringu się spoci pewnie ten lotny

„Potwór” wystraszy, a może rozłupie
jak trafi bankowo, zabije tym nudę
być może polegnie jak Fulton pokica
zaprosi do tańca i wtedy już bida

smutek na jednej, zwyczajnie to twarzy
na drugiej jest radość, lśni i się jarzy
tak bywa przeważnie w ringu wygląda
mistrz zawsze jest jeden, show swoje rozpęta

czują już ciarki i pewne natchnienie
są w super formie, że tylko nadmienię
nie wiem kto wygra, kto porwie te tłumy?
zwycięzca na pewno, oj będzie to dumny!

Dwa super koguty, dwa pasy na szali
jeden jest rzutki, a drugi się pali
aby tak trafić w punkt idealnie
Stephena odpalić, kumam to czaję

Fulton – Inoue brzmi zacnie na grubo
a wszystko jest w Tokio, walka też cudo
i w sumie we wtorek, oj dziwne naprawdę
jak kibic usłyszy, to z krzesła też spadnie

inny kontynent ten kraj i zwyczaje
fan nie zrozumie, co ten rozdaje
jak to ogarnąć? zobaczyć, bo trzeba
stół, fotel i wtorek, TV, cześć siema!

i jak się zasiądzie wygodnie w fotelu
kanał odpali nie chybiaj weź celuj
albo się gibaj, unikaj tych rakiet
Inoue jest dobry, Fulton: ogarnę

ta pewność i siła tak bije z każdego
szanse są równe, w tym całe jest piękno
takiej batalii, tej wojny na pięści
ktoś wygra na pewno jak ekspert nam wieści.

Dwa super koguty, dwa pasy na szali
jeden jest rzutki, a drugi się pali
aby tak trafić w punkt idealnie
Stephena odpalić, kumam to czaję

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*