Alex Pereira widzi swoją trylogię z Israelem Adesanya ale tylko w wadze średniej.

Foto: Twitter/SportoweFakty - WP.pl

Alex Pereira (8-2-0)nie chce Israela Adesanya (24-2-0) w swojej nowej dywizji. Były mistrz wagi średniej UFC miał udany debiut w kategorii do 205 funtów w sobotę, kiedy pokonał byłego mistrza wagi półciężkiej Jana Błachowicza(29-10-1) przez niejednogłośną decyzje na gali UFC 291. Biorąc pod uwagę Pereirę – który może również pochwalić się tytułami Glory Kickboxing i renomę Błachowicza w tej dywizji, zakładano, że zwycięzca ich rywalizacji stanie się pretendentem w pojedynku o tytuł wagi półciężkiej.

Alex Pereira
Foto: MMA Junkie

Pereira oczywiście czeka na taką szanse, ale podczas konferencji prasowej po walce został zapytany, czy myśli, że Adesanya również ponownie zawita do wyższej kategorii wagowej, aby dokończyć ich wieloletnią rywalizację?  Alex stwierdził, że waga półciężka to taka odskocznia dla niego i odpoczynek od robienia wagi, ale może jeszcze tylko jedna walka w tej kategorii i wraca do dywizji średniej, aby dokończyć rywalizacje z Adesanyą w tej dywizji.

Wspomniał również, że czuł się dobrze w nowej wadze i cieszył się, że nie musiał jej ciąć, a i potencjalna możliwość zdobycia tytułu w kolejnej kategorii też ma znaczenie, niemniej współzawodnictwo z Nigeryjczykiem chce dokończyć w średniej.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*