Żanibek Alimchanuli (21-0-1, 7 KO) jest posiadaczem pasa WBO, a ostatnio Vicenzo Gualtieri niespodziewanie sięgnął po IBF (21-0-1, 7 KO). Obaj się nie wzdrygają na myśl o unifikacji i wstępnie podjęto decyzje o jesiennej batalii pomiędzy obu zainteresowanymi, która miałaby się odbyć 14 października br. w Teksasie.
Warto przypomnieć iż rękach Jermalla Charlo (32-0, 22 KO) jest pas WBC, ale ten chyba już zapomniał jak to jest być między linami, gdyż od blisko 26 miesięcy między nimi nie przebywał! Z kolei WBA należy do świetnego, aczkolwiek zaawansowanego wiekowo Kubańczyka Erlisandry Lary(29-3-3, 17 KO), który go otrzymał w spadku, a co za tym bez walki.
Dobrze, że choć niektórzy wyznaczają sobie cele sportowe i dążą do ich realizacji, miejmy też nadzieje, iż zwycięzca tej potencjalnej walki nie zaprzestanie prób sięgania po pasy z kolejnych federacji.
Źródło: Boxing Scene
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis