Firat Arslan (54-9-3, 39 KO) to Niemiec tureckiego pochodzenia, a zarazem weteran ringów, bo i 53 lata za moment będzie świętował i chciałby ostatnią walką zakończyć swoją przygodę z szermierką na pięści.
Arslan został nawet mistrzem świata dywizji junior ciężkiej, a w jego resume odnajdziemy takich pięściarzy jak Virgill Hill, Grigorij Drozd, czy Walery Brudow. Swoją ringową puentę zamierza stoczyć 21 października br. w Goeppingen w Niemczech, niestety rywal jak na razie nie jest znany.
Jak widać wiek już dostojny, to i decyzja właściwa, aczkolwiek zestawienie go z polskim weteranem Krzysztofem „Diablo” Włodarczykiem (62-4-1, 42 KO) też byłoby niczego sobie, a i znaleźliby się zapewne chętni na zobaczenie takiej batalii.
Źródło: Boxingscene
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis