
Tim Tszyu (23-0, 17 KO) obecnie jest tymczasowym mistrzem świata WBO kategorii junior średniej, ale w chwili gdy Jermell Charlo będzie już między linami z Saulem Alvarezem stanie się jego pełnoprawnym posiadaczem, a to wszystko dlatego, iż Charlo wybrał lepiej płatną batalie z meksykańską legendą w wyższej dywizji, aniżeli z tymczasowym czempionem kategorii junior średniej.

Australijczyk w pierwszej obronie po zmianie statusu na pełnoprawnego mistrza będzie miał za rywala niebezpiecznego Briana Mendoze (22-2, 16 KO), który niespodziewanie znokautował Sebastiana Fundore (20-1-1, 13 KO), dodatkowo walka ta będzie eliminatorem do pasa WBC, co zobliguje Jermella w razie powrotu do dawnej kategorii wagowej po odbyciu starcia z Meksykaninem do walki, ze zwycięzcą pojedynku Tszyu vs Mendoza, a jeżeli by do tego nie doszło, wygrany tej potyczki zostałby przy zielonym stoliku mianowany także czempionem WBC junior średniej.

Polityka, pieniądze i znowu polityka, a sportu tyle co przy renomowanym blacie.
Źródło: Boxing News 24
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis