
Krzysztof Włodarczyk nie jest już młodzieniaszkiem i bliżej mu końca, aniżeli początku, jednak nieustannie widzimy go między linami. Jak do tej pory szło mu świetnie i był dwukrotnym mistrzem świata federacji IBF i WBC.

Teraz wszakże trudno szukać wśród jego oponentów takich zawodników jak Cunningham, Fragomeni czy Czakijew, aczkolwiek nadal utrzymuje solidną formę, niemniej ze względu na metrykę, jak i niższy już poziom rywali trudno upatrywać w nim kandydata na potencjalnego mistrza.
„Diablo” zobaczymy ponownie w ringu już 7 października podczas gali KnockOut Boxing Night 30 w Jastrzębiu-Zdroju, gdzie wydarzeniem wieczoru będzie starcie Laury Grzyb (9-0, 3 KO) ze Stevi Levy (9-1, 0 KO) w obronie pasa mistrzyni Europy. Przeciwnik naszego „Diabła” na tą chwile nie jest jeszcze znany.
Źródło: Polski-Sport.pl
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis