
David Morrell Jr. (9-0, 8 KO) to tymczasowy mistrz WBA wagi super średniej i też wielki talent, którego oglądanie w akcji to czysta przyjemność. zdaniem Kubańczyka, „Canelo” to już nie ten sam pięściarz, co choćby jeszcze trzy lata temu. Teraz to już medialna diva, ale bez tamtej ognistej werwy w ringu, owszem jest niekwestionowanym mistrzem dywizji super średniej, ale to co wielkie powoli z niego uchodzi jest sportowo syty i nie chce już walki z kimkolwiek niebezpiecznym.

Dużo nam powie najbliższa walka Saula Alvareza (59-2-2,39 KO), który skrzyżuję rękawice już 30 września br. z również z niekwestionowanym czempionem Jermellem Charlo (35-1-1, 19 KO), tyle że z kategorii junior średniej.
Źródło: Boxing Scene
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis