Fury równa się kłopoty i to jest pewne, bynajmniej nie chodzi wyłącznie o Tysona, także jego ojciec John bywa nieokrzesany, co zademonstrował ostatnio, gdy bez ceregieli uderzył „z byka” jednego z przedstawicieli zespołu Ukraińca. Szczegóły zajścia można zobaczyć w poniższym wideo.
Jak widać atmosfera już gęstnieje na dobre przed weekendową unifikacją wagi ciężkiej, a to zapewne nie pierwsza przystawka przed daniem głównym.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis