Serce chciało i to było widać w poczynaniach Benoit Saint-Denis (13-3,1 NC) w starciu z Renato Moicano (20-5-1) w kategorii lekkiej podczas ostatniej gali UFC w Paryżu, pierwsza runda zdecydowanie dla Brazylijczyka, który dominował w parterze, gdzie doszło do największych obrażeń u Francuza, ale w drugiej rundzie pomimo nich wydawało się, że wraca on do gry.
Finalnie jednak sędzia nie miał zbytniego pola manewru i w wyniku obrażeń nie dopuścił Saint-Denis do trzeciej rundy.
Źródło: MMA Fighting
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis