Zerknijcie na filmik, na którym Mateusz „Master” Masternak wyzywa do walki Richarda Riakporhe (z którym przegrał ostatnio Krzysztof Głowacki) oraz Jaia Opetaię, który pokonując Marisa Briedisa został mistrzem IBF w wadze junior ciężkiej.
Mateusz Masternak był raczej zawsze wyważony i powściągliwy wiec obecne nagranie może być po prostu naigrywaniem się z krzykaczy i swoista parodią, choć może i tez być trochę na serio bo choć wartość sportowa wartością sportową (a ta u Mastera jest na najwyższym możliwym poziomie), to może i nawet Master zrozumiał, ze czasami trzeba sobie troszkę dopomóc i narobić trochę szumu wokół własnej osoby. Na serio czy pół żartem pol serio, wyszło fajnie, naszym zdaniem. Sami oceńcie.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis