Tommy Fury i Big John vs Jake Paul

Fury
Źródło: Mike Ehrmann/Getty Images and Mikey Williams/Top Rank Inc via Getty Images

O walce Floyda Mayweathera z Deji’m pisaliśmy już szerzej TUTAJ. Ale tego wieczoru miało miejsce jeszcze kilka innych walk i pewien mały bonus, o którym będzie więcej nieco niżej. Najpierw może kilka slow o tych, powiedzmy, bardziej sportowych wydarzeniach.

Mianowicie Jack Fincham zmierzył się z Anthony’m Taylor’em. Była to walka pokazowa w której przeważał Taylor ale oficjalnie nie była oczywiście punktowana.

W innym pojedynku Jadier Herrera zmierzył się z Franklinem Manzanillą. Zwyciężył ten pierwszy przez TKO w rundzie 5. Rywal nie wyszedł do kolejnej rundy.

Koji Kouzi vs J’Hon Ingram to kolejna walka. W walce nie ogłoszono zwycięzcy z uwagi na pokazowy charakter walki. Jednak chyba delikatnie lepszy był na przestrzeni 3 rund Ingram.

W kolejnej walce, Tommy Fury miał pierwotnie zmierzyć się tego wieczoru z Paulem Bambą. Jednak przekroczył limit wagowy i do walki nie doszło. Zamiast tego brat Tysona Fury’ego stoczył pokazowa walkę z Rollym Lambertem, za która został przez publiczność wygwizdany. Sama walka była nudnym widowiskiem. Obaj zawodnicy spędzili większość czasu w klinczu, sporadycznie rzucając lewe proste.

Już w czasie samej walki komentatorko uaktywnił się przy ringu Jake Paul, który miał już wcześniej tego roku, w sierpniu, stoczyć walkę z Tommym Furym. Do starcia nie doszło bo Tommy’ego nie wpuszczono do Stanow Zjednoczyonych przez sankcje jakie są nałożone na rodzinę Furych za ich rzekome powiązania z bossem narkotykowym Danielem Kinahanem.

Wracając do samej walki, to w jej trakcie w niewybrednych słowach Paul komentował starcie Tommy’ego Fury’ego. Probkę możecie usłyszeć w poniższym fragmencie wideo:

Po walce Tommy Fury skierował swoje słowa do Jake’a Paula i zaprosił go do ringu. Ten zaprosił go poza ring. Przepychanka słowna trwała chwilę…

Wtedy do akcji postanowił wkroczyć ojciec Tommy’ego i Tysona, Big John Fury. Zerwał się siebie koszulkę i zaczął zapraszać Paula do ringu. I to była chyba najbardziej emocjonująca część całej gali bo walki pokazowe porwać fanów szczególnie nie mogły. Do walki Paula z głową rodu Furych pewnie nie dojdzie, ale do walki z Tommy’m pewnie w końcu tak. Poniżej szaleństwa Big Johna w krótkim urywku wideo.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*