UFC Fight Night: Marcin Prachnio dominuje Williama Knighta i ustanawia rekord UFC (WIDEO)

Marcin Prachnio
Foto: UFC

Na zakończone w sobotę gali UFC Fight Night: Andrade vs Blanchfield mieliśmy naszego jednego reprezentanta. Był nim Marcin Prachnio który wracał po porażce w UFC z Philipe Linsem. I tym razem zwyciężył, i to zwyciężył w dominującym stylu.

Na omawianej gali Marcin Prachnio (16-6) zmierzył sie z Williamem Knightem (11-5). Walkę można by nazwać koncertem kopnięć bo były to jedne z częściej wyprowadzanych i dochodzących do celu uderzeń. Marcin wyprowadzał kopniecie za kopnięciem w rożnych płaszczyznach. Widząc nieporadność i bierność rywala jedynie intensyfikował swoje działania. Po zainkasowaniu kilku lowkicków przez Knighta Prachnio spróbował kopnięć na głowę, ale to do celu nie dochodziły. Wrócił wiec do kopnięć na dół. Knight niewiele robił. Z jednej strony wydawał się lekceważąco podchodzić do poczynań Polaka a z drugiej strony sam nic nie zmieniał. nie skracał dystansu, nie miał recepty na kopnięcia Polaka, nie kontrował.

W drugim starciu Prachnio robił dalej to co wychodziło już wcześniej, kopal głownie lowkickami. Przeciwnik był już wyraźnie naruszony, utykał już na jedna nogę. Widać było, ze nogę wykroczną ma obitą niemiłosiernie i nie może już na niej stawać. Sam doprowadził w końcu do celu kopniecie na nogi ale w odwecie zainkasował kilka kolejnych. A w bonusie zainkasował tez kopniecie na głowę. Prachnio dalej serwował kolejne lowkicki masakrując wykroczna nogę rywala. W końcówce rundy Knight próbował obalenia ale Prachnio się skutecznie wybronił. Tak runda druga dobiegła końca.

W rundzie trzeciej, a jakże, Knight otrzymał kolejne porcje lowkicków. Rywal nie miał recepty na Polaka, sam niewiele robił, a Polak robił to co wychodziło i to co wytracało rywala z równowagi. Jak coś działa, to się tego nie zmienia. Kopal głownie lowkickami, sporadycznie próbując innych technik.

Werdykt w tej walce był formalnością. Wszyscy sędziowie punktowali 30-27 dla naszego zawodnika.

Jak się późnej okazało, Polak w tym pojedynku doprowadził do celu 63 z 79 wyprowadzonych kopnięć co jest absolutnym rekordem w całej historii UFC w walkach 3-rundowych. Zwycięstwem podreperował też swoj bilans w UFC do 3-4.

Zakłady bukmacherskie >>> Walko walki MMA i bokserskie można obstawiać w BETFAN. Skorzystaj z bonusu powitalnego 200%. Nie masz konta. Zarejestruj się TUTAJ.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*