Bruce Buffer – mimo 65 lat nie myśli o emeryturzę.

źródło Bruce Buffer (fot.Getty)

Bruce Buffer czyli brat najsłynniejszego na świecie „zapowiadacza” pojedynków mimo 65 lat nie myśli o emeryturzę.

Postaci tego konferansjera nie trzeba nikomu przedstawiać.

Za sprawą powiedzenia jego słynnego brata „Let’s get ready to rumble” zdobyli światową rozpoznawalność.

Od 27 lat jest związany z UFC, swój pierwszy występ dla tej federacji zapowiedział na gali UFC 8 w 1996 roku. Ponad ćwierć wieku później Bruce dalej jest związany z UFC i dalej swoim charyzmatycznym głosem zapowiada pojedynki.

W wywiadzie w Just Scrap Radio na bjpenn.com Bruce został zapytany o swoje dalszę plany

„Planuję to robić przez kolejne 10 lat. Mam teraz 65 lat, więc planuję robić to przez kolejne 10 lat. Najważniejsze jest to, o ile mogę fizycznie i energetycznie robić to tak, jak chcę wtedy nadal będę to robić” powiedział Buffer.

Pytany był również o ewolucję UFC i jego przygodę w tej federacji.

„Kiedy obejrzałem to po raz pierwszy, nie sądzę, aby promotorzy w tamtym czasie myśleli, że przejdą trzy lub cztery gale”

„Ale kiedy doszło do tego, że przyszedłem na UFC 8 i obejrzałem wstępne walki, zobaczyłem, że dzieją się pewne rzeczy i pomyślałem, że to może być największa rzecz w sporcie. To jest powód, dla którego walczyłem o to, by zostać głosem Oktagonu. Jeśli o mnie chodzi, spełniło się wszystko, co przewidziałem i o czym marzyłem”.

Więcej o historii jego brata pisaliśmy już jakiś czas temu pod linkiem:

Opracowane na podstawie informacji z bjpenn.com

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*