Jarrell Miller: Anthony Joshua to ci**a. Dillian Whyte to ci**a. Przesłanie do Joshuy od Big Baby Millera

Jarrell Miller
Foto: Newspix / KAMIL KRZACZYNSKI

Jarrell Miller miał zaplanowany w 2019 roku bój z Anthonym Joshuą. Wtedy wpadł jednak na stosowaniu niedozwolonych środków i znikną na dwa lata z boksu, ze względu na karę jaką na niego nałożono. Powrócił jednak w roku 2022 i od tamtej pory stoczył trzy wygrane pojedynki, w tym ostatni z Lucasem Browne. Pisaliśmy o tym TUTAJ. Po wczorajszym zwycięstwie Joshuy nad Jermainem Franklinem Big Baby uaktywnił się w mediach społecznościowych. Nagranie poniżej. I tłumacznie ciekawszych fragmentów:

„To co miał Joshua to przyzwoita prawa ręka, przytrzymywał gościa lewą ręką i wtedy zadawał prawe podbrodkowe i sędzia nawet nie zatrzymywał walki. Uderzał gdy walka była zatrzymana. Mój rodak walczył z sędzią, wałczył z operatorem telewizyjnym [który pokazywał jedynie dobre ciosy Joshuy], z siedziami… cholera… cholera…”

„Ale coś Wam powiem. AJ, nadal jesteś dzi**ką. Jeżeli ktoś wyczuł pierwszy tę ci**ę, to byłem ja. Od pierwszego dnia wiedziałem, że on jest ci**ą… Możesz ze mną walczyć każdego dnia. Jestem teraz gruby. Więcej zróbmy to…. Dillian Whyte też jest dzi**ką, wiesz czym mówię. Jest dzi**ką nad dzi**kami. Ale AJ jest nawet jeszcze większą dzi**ką”

„Eddie Hearn [promotor Joshuy], przestań ssać ku**sa, i zróbmy tę walkę. Jestem już zmęczony całym tym gównem… AJ jest dzi**ką, Tony Bellew jest dzi**ką [nieoficjalnie punktował walkę w czasie transmisji], i sędziowie to dzi**ki. Tak to jest. Big Baby, idę po Twoją du**ę.”

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*