W wywiadzie dla kanału sportowego TSN Sports Georges St. Pierre, legenda MMA i UFC zdradził, że Floyd Mayweather Jr. składał mu klkukrotniepropozycje stoczenia walki. I zaznaczył, że jest na pojedynek otwarty ale musiałoby to być zorganizowane na odpowiednik zmodyfikowanych zasadach.
Do tej pory wszystkie walki Floyda Mayweathera odbywały się na jego zasadach, na zasadach bokserskich. A takich walk pokazowych odkąd przeszedł na emeryturę już kilka odbył. Jedna z walk była nawet oficjalnie wliczana do rekordu i nie miała charakteru walki pokazowej. Mowa tutaj o walce Floyda z Conorem Mcgregorem. Ten skuszony największa swoja wypłatą w karierze zdecydował się na pojedynek na zasadach czysto bokserskich, choć wiadomo było jak się to dla niego skończy.
Georges St. Pierre przekonuje, że dla niego ważniejszy jest honor niż pieniądze i zgodzi się jedynie na walkę na wyrównanych zasadach. Dyskutowanych opcji podobno było kilka. Jedną z nich jest możliwość albo wykonywania kopnięć przez St. Pierra albo dokonywania obaleń. Inna forma wyrówania szans, to przeplatane rundy na zasadzie, że jedna runda odbywa się na zasadach bokserskich, druga na zasadach MMA, itd. Kolejna opcja, to np. walka bokserska ale w rękawicach MMA. Póki co nic konkretnego nie zostało ustalone, ale jakoś chyba nikt nie jest w stanie uwierzyć w to, ze Floyd zgodzi się na jakiekolwiek inne zasady niż bokserskie, które mogłoby zwiększyć szanse na jego przegraną. Jego ego raczej by tego nie zniosło.
Zatem najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest taki, że Floyd będzie nadal wyszukiwać sobie znanych zawodników z innych dyscyplin, bądź znane postaci w ogóle i będzie ich namawiał na stoczenie walk pokazowych za które jakiś zewnętrzny organizator sowicie zapłaci bądź które będą się odbywać w ramach sprzedaży PPV dopóki kibice będą chcieć to oglądać i za to płacić.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis