Artur Gwóźdź, menedżer Rafała Haratyka, obszerniej o jego niepomyślnych testach antydopingowych

Rafał Haratyk
Foto: Źródło: Newspix.pl / Adrian Starszyński/PressFocus

Pisaliśmy o tym, że próbka pobrana od Rafala Haratyka po jego ostatniej walce uzyskała wynik pozytywny i ze sprawa jest w trakcie wyjaśniania. óNie tak dawno, w mediach społecznościowych, menedżer Rafała Haratyka, Artur Gwóźdź, zamieścił w mediach społecznościowych krótkie wyjaśnienie dot. zaistniałej sytuacji.

„W związku z doniesieniami w kierunku Rafała Haratyka, jakoby stosował doping w przygotowaniach do ostatniej walki informuję że sprawa jest w trakcie wyjaśniania. W jednej z próbek zostały wykryte ŚLADOWE ilości Ostaryny.

Nie jest to steryd, lecz środek ten faktycznie jest na liście środków zakazanych. W związku z zaistniałą sytuacją czekamy na wyniki badań próbki B oraz wyniki badań odżywek, które Rafał przyjmował w przygotowaniach do walki, ponieważ wg nas jest to jedyna możliwość w której środek taki jak Ostaryna mógł dostać się do organizmu Rafała.

Rafał KATEGORYCZNIE zaprzecza przyjmowaniu jakichkolwiek środków dopingujących, czego potwierdzeniem będzie również fakt że żadna inna substancja zakazana nie została u niego wykryta, a jak wiadomo, najczęściej wykrywane są środki takie jak: EPO, HGH, Stanazolol, Boldenon, Turinabol czy Oxandrolon oraz inne.”

Będziemy informować gdy tylko pojawia się nowe informacje w tej sprawie.

1 Trackback / Pingback

  1. Ares FC 16: podsumowanie i wyniki gali - Fighter.pl

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*