Saul Alvarez dopiero co, w sobotę, pokonał Johna Rydera. Bivol z kolei w listopadzie 2022 roku pokonał Gilberto Ramireza i do tej pory pauzuje. Najbardziej pożądanym przez Bivola kierunkiem byłaby walka z Arturem Beterbievem ale ten ma póki co zaklepany pojedynek z Callumem Smithem. Ale Bivol jest tez na tak w kontekście kolejnej walki z Canelo, jednak już nie na takich samych warunkach jak w przypadku walki pierwszej. Z kolei Alvarez, który z kolei chce rewanżu z Bivolem, domaga się takich samych warunków jak wcześniej. Więcej sensu ma, naszym zdaniem, to co mówi Bivol. Poniżej wypowiedzi zawodników na ten temat udzielone w wywiadzie z Mike’em Coppingerem.
„Chcę dokładnie takich samych warunków. Wszystko tak samo jak podczas ostatniej walki. Moim celem jest aby rewanż odbył się na tych samych warunkach,” powiedział Canelo o potencjalnym rewanżu z Bivolem.
„Walczyliśmy w limicie 175 funtów i go pokonałem. Teraz wiec chce zaryzykować i zejść do limitu 168 funtów, ponieważ byłaby to dla mnie motywacja aby zawalczyć o wszystkich pasy w 168 funtach. … Dlaczego miałbym chcieć rewanżu w limicie 175 funtów? Jakie to dla mnie wyzwanie oraz motywacja skoro już raz go pokonałem w tym limicie wagowym?”, powiedział z kolei Bivol zapytany o to jak on widziałby rewanż z Canelo.
Poniżej przypomnienie pierwszej walki miedzy zawodnikami.
1 Trackback / Pingback