Guillermo Rigondeaux nokautuje Charlie’ego Clemente-Andino na gali Broner vs Hutchinson (WIDEO)

Rigondeaux
Foto: Naoki Fukuda

Pisaliśmy o tym, że na gali bokserskiej organizowanej przez Dona Kinga z głównym wydarzeniem w postaci starcia Broner vs Hutchinson, powróci także mistrz olimpijski, geniusz obrony, Guillermo Rigondeaux. Pisaliśmy także, ze Szakal postanowił na starość trochę bardziej przekonać do siebie kibiców i zmienił styl na nieco bardziej ofensywny. Tym razem także pokosił się o bardziej efektowne zakończenie niż przyzwyczaił do tego swoimi występami z przeszłości. Ofiarą Szakala padł Portorykańczyk Charlie Clemente-Andino (12-1, 5 KO), który na ostatnia chwile zastąpił Argentyńczyka Juliana Evaristo Aristule (35-17-1, 18 KO), któremu nie udało się otrzymać wizy wjazdowej do USA.

Przewagę od samego początku miał Szakal. Przeciwnik zadawał pojedyncze ciosy i starał się uciekać i unikać ciosów rywala. Nie zanosiło się na ciekawe widowisko. W rundzie 5 Rigo poczęstował rywala lewym sierpowym i ten poleciał na liny. Nie udało się jednak Rigondeaux wykończyć rywala. Stroną atakująca i agresywniejsza był Rigo a przeciwnik nie zmieniał taktyki. Zanosiło się na zabawę w kotka i myszkę. Jednak rosnąca agresja Rigo przyniosła efekt w rundzie siódmej kiedy to Szakal wyprowadził mocny cios którym trafił rywala w splot słoneczny. Tan padł na matę ringu i dal się wyliczyć do dziesięciu. Tym samym Rigondeaux wydłużył swoja serie zwycięstw przed czasem.

Poniżej krotki fragment wideo z akcja kończącą.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*