Antonio „Big Foot” Silva wraca z emerytury tydzień po jej ogłoszeniu

źródło: Josh Hedges/Zuffa LLC/Zuffa LLC via Getty Images

Nie tak dawno pisaliśmy u nas, ze legendarny Antonio „Big Foot” Silva po kolejnej (jedenastej) przegranej a rzędu ogłosił zakończenie kariery. Możecie o tym przeczytać TUTAJ. Jednak bardzo szybko zmienił on zadanie i już dziś odwołał swoje odejście w stan spoczynku.

Przypomnijmy, ze Silva zawalczył 10 czerwca w Kingdom Fighting 1, przegrywając przez decyzję z Salimem El Ouassaidim. To była jego 11. porażka z rzędu w MMA, boksie, gołymi pięściami i kickboxingu. Bo ostatnimi czasy Silva próbował swoich sił w różnych formulach. „Bigfoot” nie wygrał walki od zwycięstwa KO w drugiej rundzie nad Soa Palelei w 2015 roku.

Wcześniejsza kariera Silvy w latach 2005-2014 była niezwykle udana. Doszedł on do rekordu 18-5 wliczając w to występy w K-1, EliteXC, Sengoku, Strikeforce i UFC. Godne uwagi zwycięstwa Silvy, to te z takimi zawodnikami jak: Tom Erikson, Ricco Rodriguez, Andrei Arlovski, Fedor Emelianenko i Alistair Overeem. U szczytu kariery rywalizował z najlepszymi, takimi jak Daniel Cormier, Cain Velasquez i Fabricio Werdum.

Wszystko zmieniło się w roku 2014 po tym, jak komisja zmusiła go do operacji usunięcia guza przysadki mózgowej. Był to warunek aby mógł dalej startować. „Bigfoot” już nigdy nie był tym samym zawodnikiem. Jego rekord 1-12 po zabiegu z pewnością to potwierdza. Miejmy nadzieje, że jednak Bigfoot przemyśli temat i nie będzie już wychodził do ringu bądź klatki.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*