Gennadij Gołowkin w związku z przerwą, którą postanowił zrobić od szermierki na pieści zwakował tytuły federacji WBA, oraz IBF. Do starcia z ramienia IBF wyznaczono Niemca Vincenzo Gualtieri (21-0-1, 7 KO) oraz olimpijczyka Esquiva Falcao (30-1, 20 KO).
Faworytem bez wątpienia był Brazylijczyk, choć Gaultieri walczył u siebie w dodatku w swoim mieście Wuppertalu, ale pomimo takich wydawałoby się udogodnień nie było mu to do niczego potrzebne, aby odprawić faworyta, który zapoznawał się z deskami dwukrotnie w 2 i 10 rundzie, a nie rzadko był w tarapatach podczas walki.
Sędziowie ostatecznie wskazali jednogłośnie117:109 i dwukrotnie 116:110 na Niemca i w ten o to sposób mamy nieoczekiwanego następcę słynnego Kazacha w federacji IBF
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis