Roy Jones Jr (66-10, 47 KO) skalkulował potencjalną walkę pomiędzy Devinem Haneyem (30-0, 15 KO) i Teofimo Lopezem (19-1, 13 KO) i przyznaje, że ma problem z wyborem faworyta w tym zestawieniu.
Dosyć głośno spekuluje się, że niekwestionowany król wagi lekkiej Haney może zdecydować się na przejście do wagi junior półśredniej, gdzie Lopez posiada obecnie pas WBO po wybornym triumfie nad Joshem Taylorem.
W rozmowie z FightHub, mistrz świata w czterech kategoriach wagowych Jones stwierdził, że można postawić na każdego zawodnika, chociaż w chwili obecnej być może Lopez jest o krok przed Haneyem.
„Musisz faworyzować Teo, ponieważ pokonał dwóch klasowych bokserów z różnych dywizji. W tej chwili, wydaje się, iż ma przewagę, ale to znakomita walka”.
WBO przyznaje niekwestionowanym mistrzom, którzy awansują do wyższej wagi, obowiązkowy status swoich pasów, co oznacza, że starcie Lopeza z Haneyem w niedalekiej przyszłości jest jak najbardziej realną opcją.
Niemniej zestawienie Haneya z mistrzem świata WBC Regisem Prograisem (29-1, 24 KO) wydaje się jeszcze bardziej prawdopodobne na tym etapie, jeśli „The Dream” rzeczywiście przeniesie się do dywizji junior półśredniej.
Cóż należy przyznać, że każda z wymienionych opcji byłaby nie lada gratką dla fanów szermierki na pięści, a i trudno byłoby upatrywać w kimś zdecydowanego faworyta.
Źródło: Boxing Social
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis