Artur Szpilka chętnie by się spotkał z Krzysztofem Włodarczykiem w oktagonie, gdyby…

Foto: YouTube

Artur Szpilka, były pięściarz, obecnie zawodnik MMA nie widzi przeszkód, aby zawalczyć z w niedalekiej przyszłości z debiutującym w wszechstylowej walce wręcz Krzysztofem Włodarczykiem, o ile ten będzie kontynuował swoją karierę po planowanym na 2 września debiucie.

Foto: FOT. FRANK FRANKLIN II/AP)

Popularny „Szpila” napisał na Twitterze, że jest za, a swego czasu już Martin Lewandowski składał mu propozycje na przeciwnika dla stawiającego wtedy pierwsze kroki w oktagonie Szpilce. „Może jak zwycięży freaka to nabierze odwagi, a niewątpliwie byłaby z tego niezła bijatyka”. Najpierw niech jednak wygra, bo MMA to trochę jednak inny sport, a małe rękawice robią robotę. Jedno celne uderzenie i mamy koniec.

Foto: Marcin Stępień / Agencja Wyborcza.pl

Na dzień dzisiejszy Szpilka vs Włodarczyk w formule MMA to byłaby walka która wzbudziłaby nie małe emocje, a o to przecież chodzi z punktu widzenia fana sportów walki.

Źródło: Artur Szpilka (@szpilka_artur) / Twitter

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*