UFC w Paryżu, a w tle okazja czyni złodzieja.

Ciryl Gane
Foto: Julien de Rosa/ AFP

UFC w Paryżu miało w osobie Ciryla Gane’a (12-2-0) swojego bohatera, Francuz spełnił pokładane w nim nadzieje i odprawił przed czasem Siergieja Spivaca (16-4-0). Niemniej według francuskiej gazety Le Parisian, Gane został rzekomo okradziony, gdy walczył podczas wydarzenia wieczoru w Paryżu.

Ciryl Gane
Foto: Josh Hedges/Getty Images

Splądrowano dom Gane’a w Nogent-sur-Marne, policja została wezwana do jego rezydencji w niedzielę rano i zobaczyła włamanie do drzwi wejściowych, oraz brak pewnych przedmiotów o wartości ponad 150 000 euro, a były to m.in. biżuteria, oraz zegarek marki Rolex. Są podejrzenia, że zamieszany w to mógł być jeden z członków ekipy Francuza.

Z jednej strony Gane się odbudował efektowną wygraną i awansował na pierwsze miejsce rankingu królewskiej dywizji dzierżąc je bezpośrednio z Siergiejem Pawłowiczem, a z drugiej utracił kosztowności jeszcze do niedawna bezpiecznie trzymane w swoim własnym domu. Dla niego osobiście to bez wątpienia był rollercoasterowy weekend.

Źródło: MMA Fighting

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*