
Czujesz, że lubisz i to cię niesie
mali i duzi, biją się w świecie
robiąc furorę budując tak siebie
lekarstwem na nudę, boks zawsze jest wiecie
emocje, ciosy i ostre wymiany
faworyt w walce tejże wspomniany
i jakiś taki, ten niby do bicia
nie zawsze przegrywa, ogrywa on dzika
jest niespodzianka, surprise z Las Vegas
i jest historia, legenda też świetna
właśnie się tworzy dając natchnienie
i optymizmem w ringu tam wieje
w życiu jak w kartach różnie to bywa
w ringu podobnie zdarzają się cuda
i to jest piękne, dlatego to kocham
wygra bankowo, Bruce Lee i woda
Prawdziwy kibic, fanatyk być może
sporo też widzi, chyba go jarzę
i może w obsesji rozumie coś więcej
boks go nie mierzi dla niego jest szczęściem
Nie bije, patrzy siedząc przy stole
patrząc w ten ekran widzi też swoje
widzi te walki i spore napięcie
atak, obrony, kto pierwszy tam sieknie
normalnie fachura, ekspert tak myślę
a może miłośnik na co dzień i tyle
ma analizy, swoje to liczne
dużo on widzi, boks czyta i czuje
jest w tym idea, co rośnie w siłę
zapętla się w głowie, w środku jej bije
coś chce powiedzieć robiąc, co może
zasiada wygodnie zajmując VIP loże
w ten sposób widzi wszystko, co trzeba
jakby to sięgnął, prawie że nieba
jakby też walczył w ringu dosłownie
jedno jest pewne, ktoś kogoś tam łupnie
Prawdziwy kibic, fanatyk być może
sporo też widzi, chyba go jarzę
i może w obsesji rozumie coś więcej
boks go nie mierzi dla niego jest szczęściem
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis