Na zakończonej właśnie w Arabii Saudyjskiej gali Fury vs Ngannou w walce wieczoru byliśmy świadkami nadspodziewanie dobre postawy Francisa Ngannou, który postawił mistrzowi bokserskiemu wysoko poprzeczkę rzucając go nawet raz na deski.
Widać było gołym okiem, że Fury obawia się ciosów Ngannou i ten często klinczował i nurkował aby nie nadziać się na kontrę byłego mistrza UFC. Z drugiej strony ciosy Fury’ego nie robiły większego wrażenia na Predatorze. Ten pozostawał skupiony i o ile inkasował wiele ciosów Fury’ego to sam niejednokrotnie groźnie i celnie atakował.
Na przestrzeni całej walki, to Fury atakował częściej ale to jednak ciosy Ngannou na pewno robiły większe wrażenie i w ciosach mocnych niewykluczone, że górował właśnie Kameruńczyk.
Walka potrwała cały dystans a po jej zakończeniu sędziowie nie byli jednomyślni. Jeden z sędziów widział delikatne zwycięstwo Ngannou, dwóch pozostałych widziało wygraną Tysona Fury’ego. Walka mogła się podobać szczególnie, ze oczekiwania i przewidywania były takie, ze Fury bezproblemowo wypunktuje a może nawet znokautuje Francisa Ngannou.
Z kompletnymi wynikami gali możecie zapoznać się ponizej.
Wyniki gali Fury vs Ngannou:
- Tyson Fury (34-0-1) pokonał Francisa Ngannou (0-1-0) niejednogłośną decyzją sędziów (94-95, 96-93, 95-94)
- Fabio Wardley (17-0-0, 16 KO) pokonał Davida Adeleye (12-1-0, 11 KO) przez TKO w rundzie 7
- Joseph Parker (33-3-0, 23 KO) pokonał Simona Keana (23-2-0) przez KO w rundzie 3
- Arslanbek Makhmudov (18-0-0) pok. Anthony’ego Wrighta (20-4-1, 17 KO) przez TKO w rundzie 1
- Moses Itauma (6-0, 3 KO) pokonał Istvana Bernatha (10-2, 8 KO) przez TKO w rundzie 1
- Martin Bakole (20-1-0) pokonał Carlosa Takama (40-7-1) przez TKo w rundzie 4
- Jack McGann (9-0-1) pokonał Alcibiade Durana (12-4-0) przez TKO w rundzie 2
1 Trackback / Pingback