Cios, który złamie w każdej walce można by napisać, po tym, co uskutecznił Robert Ruchała (10-1-0) w ten weekend podczas gali XTB KSW 94 w walce o tymczasowy pas kategorii piórkowej nokautując w ekspresowy sposób idealnym uderzeniem na wątrobę Patryka Kaczmarczyka(11-3-0).
Celnie uderzenie na „schaby” wprowadza dezorientacje u rywala, a czasami wręcz odcina błyskawicznie od prądu, czego byliśmy świadkami podczas weekendowych walk MMA, jak i boksu zawodowego, gdzie Wasyl Łomaczenko (18-3, 12 KO). skończył podobnie, tyle że nie uderzeniem nogą, a rękawicą George’a Kambososa (21-3, 10 KO).
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis