„Tygrys”

Dariusz Michalczewski
Foto: PAP

Darek był mocarz nikt nie zaprzeczy
ktoś mówi wkręcasz, gość mi tu skwierczy
być może to hejter, co bruździ w umysłach
po raz to n-ty, mu sprawa się rypła

chciał zmienić fakty i ciągle się spinał
bredził na maksa jawna to kpina
bokser to „Tygrys”, a ten był hegemon
mistrz nie z przypadku i takich też cenią

ten lewy prosty, magia i tyle
tytana pracy,  akcja, co bije
łamała pod presją, jakby też w transie
jak mistrzem jesteś, to w sumie ma się

rzemiosło, co robi zamęt i składa
as atutowy, nokaut jest chwała
oklaski fanów i pas na biodrach
na Darka bajecznie wyglądał on, puenta

Polak legenda, tygrysem był w ringu
boksersko-świetna, historia bez kitu
potentat w dywizji robiący za walec
wielu też myśli, kojarzę go, czaję

To były czasy, walki też jego
ta atmosfera i na całego
furia w tym ringu na pełnym gazie
i po co kolejny na niego pchał się?

kończył jak każdy z obitą japą
Darek też często wyłączał im światło
rękę miał ciężką nie było, że boli
po jego ciosach, oj byli biedni

słabi bez werwy zwyczajnie zmieszani
tak zagubieni jakby na bani
on na widelcu miał prawie każdego
krew „Tygrys” poczuł i składał jak LEGO

dwadzieścia trzy to jego jest liczba
cyfra Jordana, jest obron magiczna
fachura był niezły, kozak na szczytach
pięściarz topowy, co nie co poczytaj

Polak legenda, tygrysem był w ringu
boksersko-świetna, historia bez kitu
potentat w dywizji robiący za walec
wielu też myśli, kojarzę go, czaję

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*