Liga Power Slap wystartowała. Dana White drwi z kibiców zdegustowanych taką formułą.

Power Slap
Foto: UFC

Power Slap oficjalnie wystartowało i zadebiutowało na antenie TBS dnia 18 stycznia. I oczywiście nie obyło się bez groźnie wyglądających sytuacji. Największa chyba dyskusja rozgorzała w poniżej zamieszczonym wątku na Twitterze:

Tak szef UFC i Power Slap, Dana White wypowiadał się i bronił przedsięwzięcia w wywiadzie:

„Wydaliśmy bardzo dużo pieniędzy aby na koniec mieć pewność, ze naprzeciw siebie staje dwóch zdrowych ludzi. Adekwatna opieka medyczna przed i po walce. To są te rzeczy, których musimy ludzi nauczyć. Dokładnie tak samo jak musieliśmy ich nauczyć w kontekście mieszanych sztuk walki”

„W Power Slap zawodnik przyjmuje 3-4 uderzenia na walkę, podczas gdy w boksie przyjmuje ich 300-400 na walkę. I wiecie co, jeżeli Wam się to nie podoba, to tego ku …a nie oglądajcie. Nikt Was nie prosi abyście to oglądali. Jesteście tym zdegustowani, to oglądajcie The Voice”

Jest to trochę lekceważące podejście w stosunku do osób, które w większości raczej rzeczywiście są po prostu zaniepokojeni zdrowiem osób biorących udział w takich pojedynkach. Wiadomo, ze są i hejterzy, którzy hejtują wszystko i są zawsze anty wszystkiemu. Ale wiele osób wypowiada się z rzeczywistym zaniepokojeniem. I zwracanie się generalnie do wszystkich w ten sposób nie przystoi prezydentowi największej organizacji MMA na świecie, a teraz także prezydentowi Power Slap. Jeżeli naprawdę jest przekonany do swoich racji powinien właśnie wyjaśniać i edukować, cierpliwe i raz za razem przedstawiac sensowne argumenty „za”, a nie reagować obronnie przy pierwszej lepszej okazji.

Pomijając już sam fakt, ze tak naprawdę nikt nie wie na pewno, czy kilka uderzeń bez możliwości obrony wyrządzi mniejsze czy większe szkody niż kilkadziesiąt czy kilkaset uderzeń w boksie czy MMA (przed którymi obrona jest możliwa), to Dana White nie powinien w ten sposób wypowiadać się w kierunku widowni, której jednak produkt Slap Fight próbuje sprzedać. A już na pewno nie powinien się tak wypowiadać po skandalu z jego udziałem kiedy to on i jego małżonka sami urządzili sobie Slap Fight w czasie imprezy noworocznej.

1 Trackback / Pingback

  1. Sean o Malley o Power Slap „Nie mogę tego oglądać”. - Fighter.pl

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*