Islam Machaczew, mistrz UFC w wadze lekkiej nie mając obecnie przeciwnika rzuca wyzwanie Anglikowi, czempionowi kategorii półśredniej. Oczekuje się, że Machaczew będzie głównym bohaterem UFC 294 w październiku br., ale ponieważ dywizja lekka jest w dziwnym położeniu i nie wiadomo z kim się zmierzy. W związku z tym Rosjanin za pośrednictwem Twittera chce kolejnej walki, ale tym razem ma chęć na zdobycie drugiego tytułu.
Po tym, jak Machaczew pokonał Beneila Dariusha w pierwszej rundzie na UFC 289 w czerwcu, prezydent UFC Dana White zasugerował, iż Charles Oliveira z którym Machaczew rozprawił się w oktagonie w pojedynku o tytuł na UFC 280 w październiku poprzedniego roku otrzyma rewanż pod koniec 2023 roku. Oliveira stwierdził, że nie będzie gotowy zawalczyć z Machaczewem w październiku, ale liczy na to, że walka odbędzie się w listopadzie bądź grudniu.
Inną opcją jest mistrz wagi piórkowej Alexander Volkanovski, który niedawno zdominował Yaira Rodrigueza na początku tego miesiąca w głównym wydarzeniu UFC 290. Volkanovski wcale nie tak dawno poległ z Machaczewem po fenomenalnej bitwie na UFC 284 w lutym br.
Natomiast jeśli chodzi o Edwardsa, oczekuje się, że jeszcze w tym roku będzie bronił tytułu mistrzowskiego przeciwko Colby’emu Covingtonowi i trzeba przyznać, że sporo się dzieje, a możliwości niezwykle interesujących zestawień jak widać jest bez liku.
Źródło MMA Fighting
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis