Andrzej Gołota to postać, której żadnemu pasjonatowi pięściarstwa przedstawiać nie trzeba. Pomimo tego, że nie udało mu się sięgnąć po żaden z najważniejszych pasów mistrzowskich w kategorii ciężkiej, to jest to bezsprzecznie jeden z najbardziej znanych polskich pięściarzy, jeżeli nie najbardziej znany
Andrzej Gołota urodził się 5 stycznia 1968 roku w Warszawie a jego kariera w boksie zawodowym była pełna kontrowersji i nadaje się idealnie, bez ubarwiania, na scenariusz filmowy.
Gołota zdobył uznanie już na początku lat 90., będąc wówczas uważanym za jednego z najbardziej utalentowanych i obiecujących pięściarzy wagi ciężkiej. W 1996 roku zdobył tytuł mistrza świata organizacji IBF Intercontinental, pokonując Jeremy’ego Williamsa.
Jednak rozgłos i sława Gołoty w dużej mierze opiera się na jego dwóch kontrowersyjnych walkach z Riddickiem Bowe w roku 1996 roku. W obu pojedynkach Gołota dominował na ringu, ale obie walki zakończyły się jego dyskwalifikacją za stosowanie powtarzających się uderzeń poniżej pasa. Te incydenty przyniosły mu niechlubny przydomek „Foul Pole” (od słowa „foul” – faul w boksie).
Kolejne lata kariery Gołoty to mieszanka sukcesów i porażek. W ciągu swojej kariery stoczył wiele walk z innymi znanymi pięściarzami, takimi jak Mike Tyson czy Lennox Lewis. Został on jednak głownie zapamiętany, szczególnie przez „niedzielnych” kibiców pięściarstwa jako, ten który faulował Bowe’a, jako ten który uciekł z walki z Mike’em Tysonem oraz ten który przegrał z Lennoxem Lewisem w 35 sekundzie walki. Co bardziej zaznajomieni mogą też pamiętać prawie wygraną walkę z Johnem Ruizem.
Ale kariera i historia tego pięściarza, to wiele innych walk, wiele innych interesujących faktów. A tego wszystkiego dowiecie się z materiału wideo przygotowanego przez nasz partnerski serwis na Youtube – Pięściarze. Z całego serca zapraszamy do oglądania tego prawie półtoragodzinnego materiału. Warto! A na kanale znajdziecie także wiele innych interesujących materiałów wideo. Obowiązkowa lektora dla każdego kibica szermierki na pięści.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis