Andy Cruz rozpocznie karierę zawodową w błyskawicznym tempie, mierząc się z niebezpiecznym weteranem Juanem Carlosem Burgosem (35-7-3,21 KO) już 15 lipca w Detroit w ramach karty Matchroom Boxing na DAZN.
Pod koniec ubiegłego roku Burgos przegrał jednogłośnie z Keyshawnem Davisem, który poległ z Cruzem w rywalizacji o złoty medal Igrzysk Olimpijskich w Tokio 2021.
Kubańczyk przygotowywał się w Filadelfii pod okiem Bozy’ego Ennisa, który jest najbardziej znany z trenowania swojego niezwykle utalentowanego syna, niepokonanego zawodnika wagi półśredniej Jarona Ennisa. Andy jest bardzo zadowolony z przygotowań i współpracy z trenerem Ennisem.
Stwierdził również, że przejście od amatora do profesjonalisty wcale nie było takie łatwe, ale dzięki Bogu udało mu się dość szybko zaadaptować. Cruz pragnie dać niemały pokaz boksu podczas swego debiutu z Burgosem, choć wie, że nie będzie to łatwy rywal, choćby ze względu na to, że nie został nigdy zastopowany.
Kubańczyk wierzy, że w przyszłości spotka się na zawodowstwie z Davisem. Amerykanin ma już bilans zawodowy 8-0, z 6 zwycięstwami przed czasem.
Niewątpliwie przyjdzie taki moment, że ta batalia zacznie elektryzować niejednego fana szermierki na pięści…
Źródło: Boxing Scene
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis