Na pewno nie tak planował swój start w federacji Bellator Kamil Oniszczuk (9-2). W swoim inauguracyjnym występie przegrał niestety z Holendrem Costello van Steenisem (14-2).
Faworytem potyczki Polak nie był, ale na straty też calkiem nie można było go spisywać.
Jednak to Van Steenis od samego początku realizował swój plan taktyczny i przeważał nad Polakiem. W drugiej rundzie wszystko zakończyło się gdy Holender zastosował duszenie brabo a Polak musiał niestety odklepać. To druga już porażka w karierze Oniszczuka.
Poniżej skrót wideo z akcji kończącej:
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis