Bivol relatywnie gładko pokonuje Ramireza

Bivol
Żródło: Matchroom Boxing, DAZN

W dopiero co zakończonej walce pomiędzy Dmitry Bivolem a Gilberto Ramirezem, górą był ten pierwszy, obrońca tytułu WBA w kategorii półciężkiej. Pojedynek stał na wysokim poziomie technicznym za sprawą wyszkolenia obu pięściarzy, jednak to Bivol okazał się lepszy i pokonał niepokonanego dotąd oponenta.

Gilberto Ramirez miął swoje momenty szczególnie w pierwszej połowie walki, jednak na przestrzeni całego pojedynku wyraźnie lepszy był Bivol. Pomimo znacznej przewagi w warunkach fizycznych na korzyść Ramireza, to Bivol zgarniał runda za rundą wykorzystując świetną obronę, refleks i przewagę w ringowym IQ. Po gongu kończącym ostatnią rundę sędziowie byli jednomyślni i punktowali na korzyść Bivola: 118-110, 117-111 oraz 117-111.

To już drugie bardzo cenne zwycięstwo Bivolva w tym roku. I co ciekawe drugie odniesione nad pięściarzem pochodzącym z Meksyku. Nie tak dawno wyższość Bivola musiał uznać słynny Canelo a dziś dołączył do niego Zurdo Ramirez. Dmitry to tym samym murowany kandydat na boksera roku.

Teraz przed Bivolem zapewne potyczka rewanżowa z Saulem Alvarezem, lub starcie z Arturem Beterbijewem. Sam Bivol zapewnia ze ważniejsze od pieniędzy jest dla niego dziedzictwo i wyzwania sportowe i, ze jednak wolałby walkę z Beterbijewem. My, kibice, chyba także chcielibyśmy bardziej takiego starcia.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*