
Jednym z pojedynków na gali PFL 6 była walka Szweda Sadibou Sy (15-6-2) z Australijczykiem Shane Mitchellem (13-6).
Przed Mitchellem stało ciężkie zadanie, walczył ze znacznie bardziej doświadczonym w PFL zawodnikiem.
Sadibou Sy dla PFL walczy od roku 2018 z bilansem 9 wygranych, 4 porażek 2 remisów i 1 walki no contest.
Mitchell walczył 2 raz dla PFL – 1 swoją walkę przegrał z Nayib Lopezem.
Różnica między zawodnikami była widoczna od początku, walka przebiegała pod dyktando Sadibou, zawodnik znacznie więcej atakował Australijczyka i szukał nokautu. Ten przyszedł w 3 rundzie, w spektakularny sposób zawodnik kopnięciem w głowę trafił rywala, tym samym nokautując go.
Sędzia od razu przerwał walkę, trzeba przyznać iż takie nokauty nie zdarzają się często.
Warto dodać iż dla Szweda nokaut był 6 wygraną z rzędu.

1 Trackback / Pingback